Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Hasło Roku Świętego: Pielgrzymi nadziei
Rozważanie: cnota nadziei
Niedziela – 26.01
W Katechizmie Kościoła Katolickiego w numerze 1817 (KKK nr 1817) czytamy: „Nadzieja jest cnotą teologalną, dzięki której pragniemy jako naszego szczęścia Królestwa niebieskiego i życia wiecznego, pokładając ufność w obietnicach Chrystusa i opierając się nie na naszych siłach, ale na pomocy łaski Ducha Świętego. „Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę” (Hbr 10, 23). On „wylał na nas obficie (Ducha Świętego) przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy, usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego” (Tt 3, 6-7).
Pytanie do refleksji:
Z czym Ci się kojarzy słowo „nadzieja” i w czym ją pokładasz?
Modlitwa o łaski misyjne dla wszystkich parafian
(masz ją na obrazku kolędowym lub w folderze z programem Misji Świętych).
Modlitwa za misjonarzy prowadzących Misje Święte: O. Ireneusza Homoncika i O. Łukasza Barana (dowolna).
Niedziela – 2.02
W encyklice papieża Benedykta XVI Spe salvi (O nadziei chrześcijańskiej) w numerze 27 czytamy: „Prawdą jest, że kto nie zna Boga, chociaż miałby wielorakie nadzieje, w gruncie rzeczy nie ma nadziei, wielkiej nadziei, która podtrzymuje całe życie (por. Ef 2, 12). Prawdziwą, wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg – Bóg, który nas umiłował i wciąż nas miłuje «aż do końca», do ostatecznego «wykonało się!» (SpS 27).
Pytanie do refleksji:
Czy zgadzasz się z myślą papieża Benedykta o wielkiej nadziei? Jak wygląda moja hierarchia wartości?
Modlitwa za tych, którzy pogubili się w życiu i stracili jego sens (np. Modlitwa o łaski misyjne).
Niedziela – 9.02
W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Cnota nadziei odpowiada dążeniu do szczęścia, złożonemu przez Boga w sercu każdego człowieka; podejmuje ona te oczekiwania, które inspirują działania ludzi; oczyszcza je, by ukierunkować je na Królestwo niebieskie; chroni przed zwątpieniem; podtrzymuje w każdym opuszczeniu; poszerza serce w oczekiwaniu szczęścia wiecznego. Żywa nadzieja chroni przed egoizmem i prowadzi do szczęścia miłości” (KKK nr 1818).
Pytanie do refleksji:
Co jest moim szczęściem? Czy jest nim żywa przyjaźń z Jezusem, która pomaga mi w realizacji mojego powołania i życiowej misji na rzecz mojej rodziny, parafii…?
Modlitwa o duchową odnowę parafii i moje w niej zaangażowanie (np. Modlitwa o łaski misyjne).
Niedziela – 16.02
Papież Benedykt XVI w swej encyklice „Spe salvi” (O nadziei chrześcijańskiej) w numerze 30 pisze, że człowiek ma różnorakie nadzieje, małe i większe – różne w różnych okresach życia. Czasami może się wydawać, że spełnienie jednej z tych nadziei zadowoli go całkowicie i że nie będzie potrzebował innych nadziei, np. nadzieja na wielką i zaspokajającą miłość; nadzieja na zdobycie pozycji, spektakularnego sukcesu. Kiedy jednak te nadzieje spełniają się, okazuje się, że to nie było wszystko, ponieważ człowiek potrzebuje innej nadziei, która idzie dalej. Może zaspokoić go jedynie coś nieskończonego, co zawsze będzie czymś więcej niż to, co kiedykolwiek może osiągnąć.
Pytanie do refleksji:
Co jest dla Ciebie nadzieją na „dzisiaj” i czy masz aspiracje na wielką nadzieję – zbawienie. Jak po nie sięgasz?
Modlitwa o budzenie w sobie i w całej parafii potrzeby życia pogłębionego duchowo (np. Modlitwa o łaski misyjne).
Niedziela – 23.02
W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Nadzieja chrześcijańska rozwija się od początku przepowiadania Jezusa w ogłoszeniu błogosławieństw. Błogosławieństwa wznoszą naszą nadzieję do Nieba jako do nowej Ziemi Obiecanej; wytyczają jej drogę przez próby, które czekają uczniów Jezusa” (KKK 1820).
Pytanie do refleksji:
W ośmiu błogosławieństwach znajduje się obietnica (nadzieja) Królestwa Bożego dla każdego, kto będzie dążył do doskonałości chrześcijańskiej. Jak praktykujesz te drogowskazy w życiu, a z którym masz największe problemy?
Modlitwa: Przeczytaj fragment Ewangelii wg św. Mateusza 5, 1-12 i pomódl się nim za osoby, które najwięcej potrzebują Twojej pomocy duchowej, czy materialnej.
Papież Benedykt XVI w swej encyklice „Spe salvi” (O nadziei chrześcijańskiej) w numerze 32 pisze: „Pierwszym istotnym miejscem uczenia się nadziei jest modlitwa. Jeśli nikt mnie już więcej nie słucha, Bóg mnie jeszcze słucha. Jeśli już nie mogę z nikim rozmawiać, nikogo wzywać, zawsze mogę mówić do Boga. Jeśli nie ma już nikogo, kto mógłby mi pomóc – tam, gdzie chodzi o potrzebę albo oczekiwanie, które przerastają ludzkie możliwości trwania w nadziei – On może mi pomóc”.
Pytanie do refleksji:
Nadzieje pokładane w samym sobie, w ludziach, a nawet w przyjaciołach – są zawodne. Pozostajesz wtedy sam na sam ze swoją niemocą i bezradnością. I co wtedy? Pozostaje albo popaść w rozpacz, albo zawołać rzucając się w ramiona kochającego Boga Ojca. Uświadamiamy sobie, ze nie jesteśmy bogami, ale słabymi i zależnymi jak dzieci. Jak przeżywam swoje porażki, niepowodzenia? Gdzie szukam pomocy?
Modlitwa: Pomodlę się za tych, którzy nie radzą sobie w życiu.
W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Możemy więc mieć nadzieję na chwałę nieba, obiecaną przez Boga tym, którzy Go miłują i czynią Jego wolę. We wszelkich okolicznościach każdy powinien mieć nadzieję, że z łaską Bożą „wytrwa do końca” i otrzyma radość nieba jako nagrodę wieczną Boga za dobre uczynki spełnione z pomocą łaski Chrystusa (KKK nr 1821).
Pytanie do refleksji:
Czy niebo jest dla ciebie radosną, szczęśliwą nagrodą za dobre życie na ziemi i kto je może osiągnąć?
Modlitwa: Pomodlę się o szczęśliwą śmierć i radość nieba dla siebie i moich najbliższych przez uczestnictwo w nabożeństwie Drogi krzyżowej lub Gorzkich Żali.
Papież Benedykt XVI w swej encyklice „Spe salvi” (O nadziei chrześcijańskiej) w numerze 48 pisze: „Nasza nadzieja zawsze jest w istocie również nadzieją dla innych; tylko wtedy jest ona prawdziwie nadzieją także dla mnie samego. Jako chrześcijanie nie powinniśmy pytać się jedynie: jak mogę zbawić siebie samego? Powinniśmy również pytać siebie: co mogę zrobić, aby inni zostali zbawieni i aby również dla innych wzeszła gwiazda nadziei? Wówczas zrobię najwięcej także dla mojego własnego zbawienia”.
Pytanie do refleksji:
Jak pięknie koresponduje myśl papieża Benedykta ze zbliżającymi się w parafii Jubileuszowymi Misjami Świętymi, które są przypomnieniem podstawowych prawd naszej wiary. Wśród nich jest prawda o zbawieniu – czy tylko moim, czy też mojego męża, żony, dzieci, parafii, itd. Odpowiedz na pytanie papieża: „co mogę zrobić, aby inni zostali zbawieni?”.
Modlitwa: Pomodlę się łaski misyjne, szczególnie za tych, którym jest daleko do wspólnoty Kościoła, aby się odważyli nawrócić.
W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że wśród grzechów przeciw nadziei są rozpacz i zuchwała ufność. Wskutek rozpaczy człowiek przestaje oczekiwać od Boga osobistego zbawienia, pomocy do jego osiągnięcia lub przebaczenia grzechów.
Istnieją dwa rodzaje zuchwałej ufności. Albo człowiek przecenia swoje zdolności (mając nadzieję na zbawienie bez pomocy z wysoka), albo też zbytnio ufa wszechmocy czy miłosierdziu Bożemu (mając nadzieję na otrzymanie przebaczenia bez nawrócenia oraz chwały bez zasługi). (por. KKK 2091-2092).
Pytanie do refleksji:
Czy w moim środowisku zauważam takie postawy ludzi, o których mówi Katechizm? Czy nie jest to jedna z możliwych odpowiedzi dlaczego niektórzy, uważający się za wierzących, zaprzestali praktyki wiary?
Do modlitwy za ochrzczonych, niepraktykujących parafian, dołączę mój osobisty dar – post ścisły. (Pomyśl, który dzień byłby dla Ciebie najodpowiedniejszy).
Papież Benedykt XVI w swej encyklice „Spe salvi” (O nadziei chrześcijańskiej) w numerze 49 pisze: „Życie ludzkie jest drogą. Do jakiego celu? Jak odnaleźć do niego szlak? Życie jest niczym żegluga po morzu historii, często w ciemnościach i burzy, w której wyglądamy gwiazd wskazujących nam kurs. Prawdziwymi gwiazdami naszego życia są osoby, które potrafiły żyć w sposób prawy. One są światłami nadziei”.
Pytanie do refleksji:
Chociaż mamy do naszej dyspozycji Pismo Święte, naukę Kościoła, sakramenty, itd., to jednak prawdą jest, że nasze życie wiary kształtuje się przede wszystkim pod wpływem innych ludzi – świadków i, niestety, antyświadków – którzy swoją postawą albo nas przybliżają do Boga, albo nas od Niego oddalają. Kim jestem dla innych – przyciągam, czy odpycham od Boga? Misje Święte będą dobrym sprawdzianem mojej postawy.